Na ostatnich BEZNUDNYCH ZABAWACH królowała jesień.
Dzieci malowały na folii wałkami malarskimi, ozdabiały liście złotem, kleiły, rozcierały brokat...
Brokat był wszędzie, na podłodze, na stołach...na naszych dłoniach, we włosach.
Robiliśmy grzechotki z kukurydzy, które oklejaliśmy paskami i kołkami.
Robiliśmy dużo hałasu, a próba głośności wykazała ich solidność :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz